Osobiście cieszę się bardzo z tak dynamicznego rozwoju karate w Bielsku-Białej. Działalność wielu bielskich klubów, z KSA „Atemi” na czele dowodzi, że uprawianie karate to nie tylko chwilowa moda o czym świadczy niesłabnąca frekwencja w trakcie zajęć treningowych. Karate to nie tylko dyscyplina sportu, to także filozofia życia.
Mówiąc jednak o stronie sportowej to nie sposób nie wspomnieć o znakomitym przygotowaniu ogólnorozwojowym, zwłaszcza dzieci i młodzieży, jaki daje uprawianie tej niełatwej dyscypliny. To z pewnością procentować będzie w przyszłości, bo jak mówią„czym skorupka za młodu…itd.”. Jeśli do tego dochodzą jeszcze spore umiejętności młodych karateków, to cieszy tym bardziej. Medalowe pozycje reprezentantów KSA „Atemi” w wielu zawodach o randze ogólnopolskiej niezbicie dowodzą prawidłowości szkolenia.
Z pełnym szacunkiem należy się również odnieść do talentów organizatorskich działaczy klubowych. Najlepszym dowodem, w tym zakresie, była wręcz modelowa organizacja Mistrzostw Polski Dzieci w karate 2 czerwca 2001 roku.
Sportowcom, trenerom i działaczom KSA „Atemi” pozostaje życzyć wielu, dalszych sukcesów.